Wiele osób martwi się o to, czy rząd może drukować pieniądze, czy nie. Niektórzy twierdzą, że nie może, a inni, że może. Jeśli rząd drukuje zbyt dużo pieniędzy, może to spowodować inflację. Rząd może to zrobić na dwa sposoby: poprzez obniżenie stopy funduszy federalnych i poprzez zakup obligacji.
Poprzez obniżenie stopy funduszy federalnych, Fed zwiększy ilość pieniędzy, które banki mogą pożyczyć. Ten wzrost ilości pieniędzy jest znany jako operacje otwartego rynku, lub QE. Niektórzy krytycy twierdzą, że może to doprowadzić do hiperinflacji. Ci, którzy uważają, że QE jest odpowiedzią na obecny kryzys gospodarczy, argumentują, że pomoże to gospodarce wyjść z kryzysu. Jednak wielu ekonomistów twierdzi, że nie wykona on zadania.
Zakładając, że rząd rzeczywiście wydrukuje więcej pieniędzy, stworzy więcej tych samych problemów co teraz. Wzrost podaży pieniądza podniesie ceny towarów, a konsumenci będą mieli mniej pieniędzy do wydania. To sprawi, że przedsiębiorstwom trudno będzie nadążyć za popytem na ich produkty. Pracownicy farm, fabryk i sklepów będą mieli również mniej własnych pieniędzy do dyspozycji. Ostatecznie spowoduje to spadek ich zysków.
Powodem tego jest to, że drukowanie pieniędzy jest tylko inną formą opodatkowania. Innymi słowy, rząd po prostu obniża swoją własną siłę nabywczą. Kiedy rząd drukuje zbyt dużo pieniędzy, podniesie ceny, obniży własną siłę nabywczą i stworzy więcej problemów niż rozwiąże.
Ponadto istnieją inne konsekwencje, które wiążą się z drukowaniem pieniędzy. Na przykład, jeśli kraj będzie musiał pożyczyć zbyt dużo pieniędzy, nie będzie w stanie spłacić długu. Może to prowadzić do stale rosnącego zadłużenia. Istnieje tylko tyle zasobów, które kraj może wykorzystać, a jeśli ich zabraknie, będzie miał mniej towarów do sprzedania. To zmusi firmy do zatrudnienia większej ilości pracowników, którzy będą żądać wyższych płac.
Wynikiem tych efektów jest cykl inflacji. Dzieje się tak dlatego, że istnieje pewien limit ilości rzeczywistej wartości pieniężnej, jaką posiada dany kraj. Limit ten jest oparty na ilości dóbr, które są produkowane. Jeśli ilość wyprodukowanych towarów przekracza ilość pieniędzy w obiegu, wartość pieniądza spada. Oznacza to, że wyemitowany banknot dolarowy nie jest już wart tyle samo.
Wadą tego rozwiązania jest to, że może ono doprowadzić do powstania baniek na rynku aktywów. Ponieważ pieniądze nie są niczym poparte, mogą być podatne na spekulacyjny rajd. Rynek określi, czy ceny aktywów finansowych będą nadal rosły, czy nie.
Aby tego uniknąć, rząd może przeprowadzić reformy fiskalne. Reformy te pomogą krajowi spłacić dług. Jeśli rząd tego nie zrobi, wtedy gospodarka będzie zmuszona do wejścia w recesję.
Podobne tematy