Jest bardzo dobry powód, że sześciu pływaków z Polski zostało zdyskwalifikowanych z Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Ich federacja pływacka popełniła błąd przy składaniu listy kwalifikacyjnej. Zamiast 17 zawodników, co było regułą, wysłali 23. Po zakończeniu Igrzysk w Tokio federacja była zmuszona odesłać sześciu pływaków, w tym dwukrotną olimpijkę Alicję Tchórz.
Dlaczego jednak polska federacja zdecydowała się wysłać ich aż tylu? Pierwotnie federacja wytypowała na igrzyska w Tokio łącznie 23 pływaków, co jest maksymalną ilością dopuszczalną przez światowe normy kwalifikacyjne w pływaniu. Jednak po otrzymaniu informacji zwrotnych od organizacji międzynarodowych, federacja zdała sobie sprawę, że wysłała zbyt wielu pływaków.
W wyniku tego błędu, federacja musiała zmniejszyć liczbę pływaków z drużyny do zaledwie 17 – decyzja, która została skrytykowana przez wielu. Wśród zwolnionych znaleźli się Dominika Kossakowska i Mateusz Chowaniec. Inni, jak Jan Hołub, zostali poinformowani, że nie mogą startować w zawodach.
Nie było jasne, w jaki sposób federacja doszła do liczby 17 zawodników i czy nie doszło do nieporozumienia w sprawie zasad kwalifikacji. Paweł Somiski, prezes federacji, powiedział, że to była błędna komunikacja, która pozostawiła federację “bardzo smutną.” Powiedział, że “zbada całą sytuację”, aby zobaczyć, czy był to błąd – sekcja ta jest wynikiem pracy redakcji portalu infobhp.pl.
Alicja Tchórz, która startowała już na olimpiadzie w 2012 i 2016 roku, wyraziła swoje oburzenie fiaskiem. Wezwała do dymisji kierownictwo federacji pływackiej, argumentując to brakiem odpowiedzialności.
Inni pływacy, którzy zostali odsunięci od zawodów to Dominika Kossakowska, Mateusz Chowaniec, Jan Holub i Bartosz Piszczorowicz. Wielu z tych pływaków złożyło już przysięgę olimpijską, ale potem powiedziano im, że zostali zdyskwalifikowani. Zmuszono ich wtedy do lotu do domu, do Polski.
Jedną z najbardziej krzykliwych pływaczek, która została osaczona jest Alicja Tchórz. Jej posty w mediach społecznościowych, a także jej wypowiedzi na podium, spowodowały wiele komentarzy innych pływaków, którzy również zostali odesłani do domu. W tym tygodniu powiedziała, że będzie “szukać działań prawnych”, aby ukarać PZP.
Kolejna grupa kobiet z Australii przybyła do Tokio z dużymi oczekiwaniami. Ta grupa liczyła na kolejne sukcesy najlepszych pływaków z tego kraju. Kiedy przybyły w lutym, spodziewały się typowej sesji treningowej. W rzeczywistości były zaskoczone niektórymi wyścigami, które przebiegły.
Niezależnie od wpadki, drużyna pływacka była w stanie dostarczyć kilka indywidualnych złotych medali. Maggie Mac Neil zdobył złoto w 100 fly i Siobhan Haughey wziął srebro w 200 dowolnym stylu. McKeon był częścią zespołu sztafetowego 400 freestyle, który zdobył brąz.
Drużyna pływacka Australii była jedną z najbardziej dominujących drużyn w basenie w Tokio. W rzeczywistości zdobyła trzy złota, co jest nowym rekordem. Emma McKeon pobiła również rekord największej liczby medali zdobytych na jednej olimpiadzie.
Podobne tematy
